Rano matka,za dnia kosmetolog,wieczorem kucharka,ogrodniczka,prządka, w weekendy trener kosmetyczny

środa, 14 sierpnia 2013

Spódnica na drutach c.d.

Druty pełnią rolę odstresowywacza - po ostatnich wydarzeniach związanych ze szkołą Syna, wieczorne 'sztrykowanie" pozwala się nieco uspokoić. Tempo mi wprawdzie zmalało, niemniej jednak zbliżam się do końca. Hmm, gdybym miała o dwa numery mniejszy rozmiar, spódnica byłaby już skończona ;-)


Wprowadziłam w kilkunastu miejscach rzędy skrócone tak, aby spódnica była węższa w talii a szersza u dołu, mam nadzieję, że ostatecznie przy noszeniu się to sprawdzi. Moja budowa wymaga znacznej różnicy między talią a biodrami i robienie spódnicy na prosto nie wchodzi w grę.

Bardzo jestem ciekawa ostatecznego wyglądu. Kusi mnie aby zrobić jeszcze jedną, ciemną, typową na zimę. Ale niech skończę najpierw tę jedną :-)


5 komentarzy:

  1. Czekam na zakończenie dzieła, bo zapowiada się bardzo ciekawie. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Gosia, piękna!!! Bardzo mi się podoba, w ogóle: robisz cuda!!! Nie mogę się oderwać!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, cieszę się, że Ci się podoba :-) Zapraszam serdecznie

      Usuń
  3. Odpowiedzi
    1. jeszcze jej nie nosiłam, za ciepło na zewnątrz, ale już niedługo :-)

      Usuń


Będzie mi miło, gdy zostawisz po sobie ślad postaci komentarza :-)

pinterest


Dziękuję za odwiedziny i miłe słowa komentarza :-)