Z ogrodu do kuchni. Z kuchni do pracowni. Czyli co robi zapracowana mieszczanka na wsi.
Ja się jakoś nie mogę przełamać, żeby spróbować koziego sera. Pozdrawiam
Myślę, że pozytywnie byś się zdziwiła :-)
Pewnie też bym się zachwycała. Uwielbiam sery :D Ten wygląda pysznie, muszę się nim zainteresować.
Będzie mi miło, gdy zostawisz po sobie ślad postaci komentarza :-)
Ja się jakoś nie mogę przełamać, żeby spróbować koziego sera. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMyślę, że pozytywnie byś się zdziwiła :-)
UsuńPewnie też bym się zachwycała. Uwielbiam sery :D Ten wygląda pysznie, muszę się nim zainteresować.
OdpowiedzUsuń