Naumiałam się i mam :-)
Iwona Erikson na youtube nieźle tłumaczy i nawet nie było źle. Bałam się tych ażurów, ale nie taki straszny wilk :-)
Przy okazji zużyłam pozostałości włóczek i mam chustę!
Pierwszy raz blokowałam robótkę i to doświadczenie nauczyło mnie, że muszę kupić szpilki z większymi łebkami, bo paluszki bolą.
Na zdjęciach jest świeżo po upięciu na tapczanie.
W sumie nie mierzyłam chusty, ale blokowanie ujawniło, że jest całkiem spora i to mnie zdumiało. Obawiałam się raczej, że będzie za mała, hmm...
Serdecznie Was pozdrawiam znad drutów, na których mam zaczęte Echo Flower :-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Będzie mi miło, gdy zostawisz po sobie ślad postaci komentarza :-)