Rano matka,za dnia kosmetolog,wieczorem kucharka,ogrodniczka,prządka, w weekendy trener kosmetyczny

piątek, 16 sierpnia 2013

Najlepsze są pomidory z ogródka :-)

Są takie momenty, kiedy dziękuję sobie za wybór wsi na miejsce do życia. Jest ich całe mnóstwo, ale dziś rano aż się chce tańczyć z radości. Sami zobaczcie:


Taka różnorodność fantastycznych, aromatycznych pomidorów :-)
Ten żółty to ożarowski, niemal nie ma soku, sam miąższ i niewielka piętka.
Małe czarne to black cherry - pyszne, słodko-kwaskowe, bardzo jędrne.
Czerwone to przedwcześnie dojrzałe bawole serca :-) Nie wyglądają :-) Rozmiarem nijak nie odpowiadają swojej odmianie ale w smaku cud miód malina :-)

To początki dojrzewania pomidorów, teraz dopiero się zacznie :-)
Nawet już nie smucę się, że w tym roku nie pojadę na urlop (szkoła) gdy takie przede mną odkrycia :-)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz


Będzie mi miło, gdy zostawisz po sobie ślad postaci komentarza :-)

pinterest


Dziękuję za odwiedziny i miłe słowa komentarza :-)