Rano matka,za dnia kosmetolog,wieczorem kucharka,ogrodniczka,prządka, w weekendy trener kosmetyczny

poniedziałek, 22 lipca 2013

Patisony - od nasionka do przetworów


Patison jest warzywem z rodziny dyniowatych, kuzynem dyni, arbuza, cukinii i kabaczka. Najsmaczniejsze i najdelikatniejsze są młode owoce o wielkości od 2 do 6 cm średnicy. Im większe, tym twardsza skórka.
Młode patisony zjadamy w całości, bez obierania. Są świetnym, chrupiącym dodatkiem do sałatek a także wręcz idealne do przetworów.

Nasiona patisona wysiewam do doniczek od połowy marca do końca kwietnia.



Po 15 maja czyli po ryzyku nocnych przymrozków przesadzam je na grządki zachowując odległość 80 cm między roślinami.
Patisony mocno się rozrastają a ich złocisto-żółte kwiaty wabią pszczoły.



Kwiaty patisona są jadalne - pozbawione robaczków moczymy w cieście naleśnikowym, smażymy i zjadamy na ciepło posypane cukrem pudrem. Polecam :-)


Patisony zasługują na uwagę nie tylko z powodu łatwości uprawy czy smaku ale także z uwagi na ich wartości odżywcze oraz niską kaloryczność - 100g ma tylko 12 kcal!
Dojrzałe patisony zapieka się, dusi lub smaży. Ja konserwuję je jak ogórki w zalewie octowej słodko-kwaśnej w całości, jeśli są małe, lub pokrojone na ćwiartki, jeśli są większe. Korzystam z nich potem z apetytem przez cały rok.


Aby przetrwały w słoikach jak najdłużej pasteryzuję je w piekarniku w 150 st.C przez 40 minut stosując zasadę, że zimne słoiki wstawiam do zimnego piekarnika a gorące do gorącego.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz


Będzie mi miło, gdy zostawisz po sobie ślad postaci komentarza :-)

pinterest


Dziękuję za odwiedziny i miłe słowa komentarza :-)