Rano matka,za dnia kosmetolog,wieczorem kucharka,ogrodniczka,prządka, w weekendy trener kosmetyczny

poniedziałek, 27 kwietnia 2015

Awansowałam :-)

Tytuł może nieco mylący, bo nie chodzi o awans w pracy :-)
Jeszcze kilka miesięcy temu przędąc zastanawiałam się po co jest w moim kołowrotku tyle przełożeń, skoro nie czułam między nimi żadnej różnicy. Zapytałam doświadczone prządki i od jednej z nich (dziękuję ogromnie Elu Reglińska!!) otrzymałam spokojną odpowiedź w tym stylu, że do tego trzeba dojrzeć.
I tu raptem parę miesięcy później TADAAAM! Już WIEM! Czuję, jakbym osiągnęła kolejny poziom wtajemniczenia :-)
Od razu wzrosło moje tempo przędzenia, nitki powstają równiejsze. Motek obok to ponad zdublowane 500 mb w 100g. Bardzo jestem z siebie zadowolona.








Brak komentarzy:

Prześlij komentarz


Będzie mi miło, gdy zostawisz po sobie ślad postaci komentarza :-)

pinterest


Dziękuję za odwiedziny i miłe słowa komentarza :-)