Rano matka,za dnia kosmetolog,wieczorem kucharka,ogrodniczka,prządka, w weekendy trener kosmetyczny

czwartek, 23 października 2014

kolejna porcja ceramiki

Po kilkumiesięcznej przerwie wróciłam do gliny. Powstała misa nazwana roboczo jeziorną z powodu stojącej w niej wody :-)
Oczywiście 'woda' jest w misie na stałe, niestety zdjęcia nie oddają głębi.
Po wypaleniu na biskwit i szkliwieniu oraz kolejnym wypaleniu naczynie nadaje się nie tylko do przechowywania jabłek, ale też do pieczenia potraw w piekarniku.









Brak komentarzy:

Prześlij komentarz


Będzie mi miło, gdy zostawisz po sobie ślad postaci komentarza :-)

pinterest


Dziękuję za odwiedziny i miłe słowa komentarza :-)