Rano matka,za dnia kosmetolog,wieczorem kucharka,ogrodniczka,prządka, w weekendy trener kosmetyczny

piątek, 25 stycznia 2013

Kolczyki

Już drugi tydzień czekam na dostawę Katii Azteca na komin i rękawiczki, a tu pech. telefon, że wybrany kolor nie dojechał z Hiszpanii sad 
Szkoda, już tak się cieszyłam, że będę mogła wydziergać zaplanowane ocieplaki a tu taka wiadomość. Wybrałam inny kolor i teraz do poniedziałku muszę czekać na informację, czy jest dostępny. Poćwiczę cierpliwość, dokończę chustę z zielonego moheru. 
Mam też wypożyczoną z biblioteki ciekawie zapowiadającą się książkę: "Świnia w Prowansji: dobre jedzenie i proste przyjemności w południowej Francji Georgeanne Brennan :-)

Zrobiłam też kolczyki:


poniedziałek, 21 stycznia 2013

Katia SYROS

Skończyłam ponczo, skończyłam dywanik do pokoju córki, wełna na zamówiony komin i rękawiczki jeszcze nie przyszła a ręce chcą coś robić.
Wyciągnęłam z szafy kłębek otrzymanej w listopadzie ciekawej mieszanki Katii SYROS w kolorze CAMEL



Producent : Katia
Skład : 45% polyester 28% coton 27% acryl
zalecane szydełko nr 1.75 - 2
Motek 50g/280m

Bardzo miękka w dotyku, z połyskiem. W pierwszej chwili pomyślałam, że jest to coś podobnego do polskich nici KORAL, lecz nic bardziej mylnego! Robótka z korala jest raczej sztywna a to, co powstaje z Syrosa jest miękkie i zachowuje właściwą formę.

Na zdjęciu widać, że nic nie jest poskręcana, nie rozdwaja się, jest jednolita i równa




Nici Syros zostały kupione w Hiszpanii. Jedyny dystrybutor Katii na Polskę nie ma ich w swojej ofercie, więc ja, jako sprzedawca lokalny także ich nie mam. Może to kwestia czasu.

niedziela, 20 stycznia 2013

Ponczo z PUNTO

Zużyłam wszystkie 10 motków czarnej włóczki PUNTO do wykonania tego poncza. Dosłownie do ostatniego centymetra!



Wspaniale się układa, ponczo jest miękkie i ciepłe. 



Jak zrobię jutro w dziennym świetle lepsze zdjęcia, to będzie można dostrzec prawdziwe piekno tej włóczki.
Jeszcze jedną zaletą poncza jest uniwersalny rozmiar! Moja 10-letnia córka wygląda w nim doskonale :-)

sobota, 19 stycznia 2013

w odcieniach złota

... zrobiłam komplet: bransoletka i kolczyki.
Właściwie dwie bransoletki, które różnią się średnicą oraz zapęciem. Uwielbiam je, leżą idealnie, mienią się jak prawdziwe złoto. Jedną z nich z pewnością zostawię dla siebie :-)





poniedziałek, 14 stycznia 2013

Sweterek na widełkach i obraz z makami

Dopiero dzisiaj udało mi się w dziennym świetle zrobić zdjęcia dzierganego na widełkach niedawno sweterka.
Golf, zakończenie rękawków oraz dół zrobione są na drutach prostym ściągaczowym wzorem.
Cieszę się, że go zrobiłam, lecz chwilowo widełki schowałam :-)










Wczoraj rozstałam się z moim ostatnim obrazem, wiosennymi tulipanami. Zmieniły dom i właściciela.
To obraz akrylowy na płótnie bawełnianym, zawerniksowany, opatrzony sygnaturą i certyfikatem autentyczności. 
Maki to mój ulubiony temat.




to bliźniak tego: 


Wszystkie moje obrazy są do kupienia. Jeśli któyś Ci się spodoba lub chcesz, abym go namalowała, napisz do mnie.

wtorek, 8 stycznia 2013

Recenzja PUNTO



Jest coś w warkoczach, że wciąż do nich wracam. Bardzo je lubię. Okazuje się, że punto bardzo się do nich nadaje. Powstała tkanina jest miękka i lejąca, bardzo pozytywnie ją oceniam. Oczywiście wciąż niezmiennie irytują mnie supełki w motku! Okazało się, że w czarnych motkach jest tak samo jak w ecru, zatem mogę powiedzieć, że supełki i wiązania to reguła w punto.furious






Powstaje z nich takie coś, a co ostatecznie z tego będzie rozwiąże się niebawem.

piątek, 4 stycznia 2013

Widełki



Rozpracowałam widełki. 



Właściwie to niebawem skończę sweterek, który robię tą techniką. Przyznam, że nie jest to moja ulubiona technika - samo wykonywanie pasków łatwe i szybkie. Nawet początkowa trudność z ustaleniem długości paska ustąpiła w trakcie pracy. Jednak zszywanie, łączenie poszczególnych elementów to już nie dla mnie. Co innego w obrusach czy innych szydełkiem robionych z elementów rzeczy - łączenie w ostatnim rzędzie jest takie naturalne :-) Możliwe, że i na widełkach tak można, a tylko ja jeszcze nie umiem bigsmile 



















Przy okazji wspomnę o włóczce, z której teraz powstaje moje wdzianko. To Włóczka punto schachenmayr, producentem jest Coats. To fajne (pół na pół) połączenie bawełny i akrylu 
Nie jest to włóczka tania i gdyby nie pewien mankament, byłaby warta swojej ceny. Jaki mankament? Każdy motek zawiera przynajmniej kilka, jak nie kilkanaście, wiązań, supełków czy splątań, co bardzo utrudnia pracę. Zresztą zwyczajnie nie powinno się zdarzyć - w końcu, gdybym chciała zrobić coś z powiązanych resztek, nie płaciłabym za to tak słono.


Gama kolorystyczna całkiem przyzwoita. W hurtowni, gdzie kupuję niestety trzeba na nią czekać kilka tygodni. Mimo, że włóczka jest bardzo przyjemna i miękka, nie wiem, czy jeszcze kiedyś jej użyję. 
Poza kolorem 002 (na zdjęciu motków po prawej) kupiłam jeszcze czarną. Co z niej będzie jeszcze nie wiem.



zdjęcia pochodzą z pasmanterii Sajnóg

czwartek, 3 stycznia 2013

Kolczyki

Za oknem deszczowo, nastrój taki, że tylko herbata, kocyk i dobra książka. Albo nieco bardziej twórczo: 
Kolczyki:




środa, 2 stycznia 2013

Ozdoby choinkowe


Gwiazdki choinkowe, szydełkowe podkładki śniadaniowe


Wprawdzie już dawno po świętach, ale u mnie choinka wciąż cieszy. Co roku robię wiele gwiazdek i śnieżynek do zawieszenia na drzewku lub w oknach. Większość idzie w świat ale kilka sobie zostawiam. Np te.
Ręcznie robione ozdoby mają w sobie to coś.

Znalazłam dawno temu gdzieś w internecie wzory, które postanowiłam wykorzystać do zrobienia podkładek śniadaniowych. Ponieważ nici są bawełniane, można je prać w pralce, gotować, odplamiać.

Rozmiary mają standardowe, jak typowe podkładki. Po wypraniu nie wymagają prasowania lecz jedynie ułożenia na mokro i naciągnięcia. Zostawiam je na stole naciągnięte i tak sobie schną.

Poczyniłam też pierwsze kroki na widełkach. Samo robienie pasków jest szybkie i przyjemne, ale zszywanie ich to dla mnie rzecz frustrujaca.

pinterest


Dziękuję za odwiedziny i miłe słowa komentarza :-)