Urlop minął bardzo pracowicie, bo remont, sprzątanie po remoncie, w międzyczasie przetwory na bieżąco oraz dzierganie. Dzierganie pochłonęło mnie bez reszty, chusty, chusty, czapki i chusty :-)
Zdjęcia jeszcze nie zrobione, chusty jeszcze nie zblokowane, może dzisiaj wieczorem?
No i w pracy jest co robić.
Dziś np. zrobiłam taki landszafcik na pożegnanie lata :-)
Klientka bardzo zadowolona :-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Będzie mi miło, gdy zostawisz po sobie ślad postaci komentarza :-)