Rano matka,za dnia kosmetolog,wieczorem kucharka,ogrodniczka,prządka, w weekendy trener kosmetyczny

piątek, 13 września 2013

Nici, niteczki

jakie dzisiaj zrobiłam fantastyczne zakupy! Dziergania będzie cała zima i pewnie jeszcze trochę :-)
Same zobaczcie:
Każdy 'moteczek' o wadze powyżej kilograma :-D


To biały cienki akryl. Będzie częściowo wykorzystany do pledu, który robie wspólnie z Córką.


Z tego cudnego turkusu powstaną chusty i może kardigan.


Ten pruski błękit to włóczka nazwana frotką, jest tak przyjemna w dotyku, że chciałoby się mieć z niej sweterek na gołą skórę.


czerwień to także mieszanka akrylu i chyba wełny, jeszcze nie mam na nią pomysłu ale bardzo spodobał mi sie jej odcień


A to cudeńko w gołębim kolorze to syntetyczny jedwab. Bardzo jestem go ciekawa. Może chusta?



A tymczasem dziergam chustę z sonaty, która jest cudna, ale irytuje mnie do granic, gdy mi się rozwarstwia i snuje!

na zakończenie dnia chciałam wziąć udział w spotkaniu na czacie z Iwoną Eriksson lecz zawiódł sprzęt, nie słyszalam ani słowa :-( Strasznie mi żal, bo nastawiłam się na aktywny udział a tu głos w komputerze wcięło.

Serdecznie pozdrawiam :-)

2 komentarze:

  1. Bardzo udane zakupy :) Gratuluję

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :-)
      Gdyby jeszcze czas można było okazyjnie kupić...

      Usuń


Będzie mi miło, gdy zostawisz po sobie ślad postaci komentarza :-)

pinterest


Dziękuję za odwiedziny i miłe słowa komentarza :-)