Rano matka,za dnia kosmetolog,wieczorem kucharka,ogrodniczka,prządka, w weekendy trener kosmetyczny

sobota, 14 września 2013

Chusta śmietankowa z sonaty

Bardzo jestem zadowolona :-)
Chusta robiła się dość długo, w końcowej fazie miałam na drutach 430 oczek! Zużyłam 2,5 motka śmietankowej Sonaty.
Chusta w efekcie jest dość ciężka ale cudnie lejąca. Tutaj jeszcze przed zblokowaniem, taka rozczochrana :-)
Miejsca, gdzie musiałam łączyć nitki wszyłam i dodatkowo by się nie wysnuwały podkleiłam klejem. Przy innych robótkach nawet dokładne wszywanie nie zabezpieczyło sonaty przed snuciem - taka cecha sonaty chyba i wszystkich śliskich nici.

tadaaam!

4 komentarze:

  1. Ładna...Może i ja kiedyś wrócę do drutów i zdradzę szydełko...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja tak zmieniam falami szydełko na druty i na odwrót :-)

      Usuń
  2. Bardzo ładna ta chusta. Poprzednie robotki też Mi się podobają.
    Spódniczka w barwne poprzeczne paseczki jest świetna.
    Pozdrawiam serdecznie Dorota

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo mi miło, że zajrzałaś :)
      Co do spódniczki w paski, mam zamiar zrobić jeszcze jedną, ale w jakiś sposób muszę udoskonalić szew.
      Serdecznie pozdrawiam!

      Usuń


Będzie mi miło, gdy zostawisz po sobie ślad postaci komentarza :-)

pinterest


Dziękuję za odwiedziny i miłe słowa komentarza :-)