Rano matka,za dnia kosmetolog,wieczorem kucharka,ogrodniczka,prządka, w weekendy trener kosmetyczny

sobota, 23 marca 2013

Jak co roku wysiewam nasiona

Odwiedziły nasz ogród piękne ptaszki. Nie znam się na ptakach, więc wyszukałam w internecie, że to rudziki :-) Jest ich u nas bardzo dużo, skaczą śmiesznie po warzywniku, wygrzewają się w promieniach słońca. Śliczny widok!


ta piękna fotografia pochodzi ze strony foto.recenzja.pl 

Naszą psinkę za chwilę wieziemy do weterynarza - niestety nie jest z nią najlepiej - leży osowiała, szwy zamiast się zagoić to się rozłażą, gdzieniegdzie pojawiła się ropa :-(

Na moich parapetach pojawiły się pierwsze kiełki pomidorów, papryki, bazylii :-)

Jest też oczekiwany szczypior z dymki :-)




A to moje ostatnie frywolitki. Wszystkie do wzięcia.














Serdecznie pozdrawiam obserwatorów :-)

2 komentarze:

  1. Ja też muszę zasiać na parapecie już dymkę i różne zioła. Chyba już czas mimo że aura za oknem nie wskazuje na wiosnę. Trzymam mocne kciuki za zdrowie Waszej psinki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wysiej koniecznie, to taka frajda, gdy widać, jak rośnie :-)

      Psinka dostała antybiotyki, lekarz oczyścił ranę, ale z powodu całkowitego oderwania skóry od powięzi proces gojenia jest bardzo trudny, bo skóra nie ma się do czego przyczepić... Nie da się też tego zszyć, zatem trzykrotnie w ciągu dnia oczyszczamy ranę, przepłukujemy roztworem eteru i czegoś jeszcze i mocno trzymamy kciuki aby się wygoiło. Żal patrzeć, jak pies z dziurą na karku cierpi. Można zajrzeć wgłąb psa jak do torebki :-( To takie miejsce, gdzie nawet wylizać rany sobie nie może :-(
      Ech...

      Usuń


Będzie mi miło, gdy zostawisz po sobie ślad postaci komentarza :-)

pinterest


Dziękuję za odwiedziny i miłe słowa komentarza :-)