I taka jest :-)
Robiłam ją na drutach nr 4 z żyłką moją ulubioną metodą raglanu od góry. Golf dorobiłam na końcu.
Włóczka jest mieszanką kilku niezależnych nitek: czarnej wełny z akrylem i czerwonej cieniutkiej bawełny z czymś błyszczącym. Skręcałam nici razem na kołowrotku, przewijałam w kłębki nawijarką i dziergałam bezszwowo.
Na zdjęciach nie widać szczegółów ani kolorystycznych ani innych, ale w talii nie kombinowałam z dodawaniem i odejmowaniem oczek lecz zrobiłam cztery warkocze, które dały spodziewany efekt.
Jestem bardzo zadowolona z tej sukienki, nosi mi się nieźle. Jedynie bym ją 2 cm przedłużyła dla absolutnego komfortu.
Marcin do kompletu dostał skarpetki :-)
Mój projekt 10/2015
Rewelacyjna sukienka! Wspaniale na Tobie leży :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.