Łyżka - ciekawi mnie, czy ten projekt przetrwa i czy łyżka nie powinna mieć wzmocnień na trzonku, zobaczymy w praktyce.
Z ogrodu do kuchni. Z kuchni do pracowni. Czyli co robi zapracowana mieszczanka na wsi.
Rano matka,za dnia kosmetolog,wieczorem kucharka,ogrodniczka,prządka, w weekendy trener kosmetyczny
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Bardzo fajne...Też się wybieram na ceramikę ale może wiosną. Na razie kupiłam glinę, która nie wymaga wypalania. Zobaczymy co jest warta...
OdpowiedzUsuń