Pogodny i radosny mimo przykrych życiowych przeżyć, ufny i ...goły! Suczka grzywacza chińskiego, o skórze i włosach jak człowiek. Takie zwierzę, choć temperaturę skóry ma wyższą od nas, to jednak poza domem zimowa porą marznie. Wykorzystałam więc czas wolny do zrobienia psu kubraczka na drutach.
Psu zdaje się nie przeszkadzać, co uznałam za pozytyw i przymierzam się do wydziergania następnego na zmianę.
Tak żywemu zwierzęciu trudno zrobić zdjęcie, wszystkie poruszone! Dlatego najpierw towarzystwo złapałam unieruchomione podczas snu.
Kubraczek ma golf oraz zapięcie na guzik na brzuszku, dzięki temu nie przesuwa się podczas biegania. Akurat miałam guzik drewniany, zdaję sobie sprawę, że po kilku praniach guzik się zniszczy, lecz akurat nie miałam żadnego guzika z tworzywa.
jak uroczo psina wygląda w tym kubraczku! Dama z klasą:)
OdpowiedzUsuńo, dziękuję Ci Amelia, nasza nowa psinka jest cudowna :-)
UsuńCudny kubraczek dla pieska :-) Teraz na pewno nie zmarznie :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.