Ostatnio same ceramiczne wpisy, więc teraz mała odmiana :-)
I gwarantuję, ze bardzo smaczna!
\
Domowe batoniki musli:
-1 op. płatków owsianych
-1 op. płatków jęczmiennych
-1 op. płatków gryczanych
-1 op. płatków śniadaniowych czekoladowych
-1 op. rodzynek
-1 op. płatków migdałowych
-1 op. orzechów laskowych
-1 op. orzechów włoskich
-1 op. suszonych owoców tropikalnych
-2 jajka
-1/3 szklanki mąki pełnoziarnistej
-szklanka płynnego miodu
-1/2 szklanki wody (lub więcej gdy będzie potrzeba)
-tabliczka gorzkiej czekolady
Nastaw piekarnik na 200 st C.
Czekoladę posiekaj, wszystkie składniki wymieszaj w wielkim garze.
Największą płaską blachę z piekarnika wyłóż papierem do pieczenia i na to wyłóż masę. Ugnieć i wyrównaj brzegi.
Piecz na środkowym poziomie 45 minut.
Po wyjęciu z piekarnika jeszcze gorącą masę ostrym nożem pokrój na odpowiednie kawałki i zostaw do ostygnięcia.
Smacznego i na zdrowie!
Z ogrodu do kuchni. Z kuchni do pracowni. Czyli co robi zapracowana mieszczanka na wsi.
Rano matka,za dnia kosmetolog,wieczorem kucharka,ogrodniczka,prządka, w weekendy trener kosmetyczny
środa, 27 listopada 2013
wtorek, 26 listopada 2013
Wystawa "Sztuka czterech żywiołów"
poniedziałek, 25 listopada 2013
niedziela, 24 listopada 2013
Ceramiczna podstawka w esy floresy
Może służyć jako podstawka pod kubek, przycisk do papieru lub obrazek na ścianie.
Niesamowite jest, jak zachowuje się szkliwo. Nie jestem w stanie przewidzieć efekty końcowego. Można jedynie zgadywać, co wyjdzie, a i tak to jak ruletka :-)
Po ulepieniu:
Gotowy produkt:
Niesamowite jest, jak zachowuje się szkliwo. Nie jestem w stanie przewidzieć efekty końcowego. Można jedynie zgadywać, co wyjdzie, a i tak to jak ruletka :-)
Po ulepieniu:
Gotowy produkt:
piątek, 22 listopada 2013
Ceramiczna patera w kształcie liścia
Mój liść. Został ranny podczas pierwszego wypału, ale sprawne ręce mojego M. robią co mogą, by go uleczyć :-)
Oto jego historia:
po ulepieniu:
po wypaleniu i szkliwieniu:
Spodziewałam się więcej czerwieni, ale założeniem było uzyskać liść jesienny, i jest właśnie taki :-)
Mam nadzieję, że uda się go uratować.
Oto jego historia:
po ulepieniu:
po wypaleniu i szkliwieniu:
Spodziewałam się więcej czerwieni, ale założeniem było uzyskać liść jesienny, i jest właśnie taki :-)
Mam nadzieję, że uda się go uratować.
czwartek, 21 listopada 2013
Ceramiczna mydelniczka nr 2
Żałuję, że tak rzadko mogę lepić. Tyle pomysłów się w głowie kłębi a czas jak na lekarstwo.
Przedstawiam moją mydelniczkę nr 2 i jej narodziny krok po kroku
lepienie:
po wypaleniu
szkliwienie i gotowy produkt
Przedstawiam moją mydelniczkę nr 2 i jej narodziny krok po kroku
lepienie:
po wypaleniu
szkliwienie i gotowy produkt
środa, 20 listopada 2013
Mydelniczka ceramiczna handmade nr 1
Uwielbiam ceramikę, lubię gdy z bezkształtnego kawałka gliny robi się coś ładnego i funkcjonalnego. Tak, wolę, gdy to nie będzie tylko durnostojka, lecz funkcjonalna i praktyczna rzecz. A przy tym będzie cieszyć oko.
Moja mydelniczka krok po kroku:
lepienie
po wypaleniu
po nałożeniu szkliwa
po wypaleniu gotowy produkt:
i jak?
Moja mydelniczka krok po kroku:
lepienie
po wypaleniu
po nałożeniu szkliwa
po wypaleniu gotowy produkt:
i jak?
czwartek, 14 listopada 2013
Będzie ponczo na drutach
Kupiłam nowe włóczki (kolejne!!) i tworzę coś nieco kolorowego. Ponczo w ulubione wzory warkoczowe. Niezbyt gruby splot, raczej na wiosenne/jesienne plenery. Włóczka jest mieszanką wełny, akrylu i czegoś jeszcze. Kolory płynnie przechodzą jeden w drugi i całośc daje bardzo przyjemny wygląd.
Przybywa powoli, bo czasu na dzierganie niewiele, ale przyjemność to ogromna. Mam zamiar włożyć tę rzecz pod choinkę, więc trzymajcie kciuki :-)
Niedawno koleżanka szukała drutów nr 20, przyznam, że nie widziałam, chyba największe, jakie znalazłam to nr 10. Poleciłam ostrugać szczebelki do dziecięcego łóżka :-)
Ale widzę, że w rozmiarze największych drutów jednak się pomyliłam. Wikipedia podaje, że Julia ze zdjęcia dziergała na drutach 3,5 m długości!
Przybywa powoli, bo czasu na dzierganie niewiele, ale przyjemność to ogromna. Mam zamiar włożyć tę rzecz pod choinkę, więc trzymajcie kciuki :-)
Niedawno koleżanka szukała drutów nr 20, przyznam, że nie widziałam, chyba największe, jakie znalazłam to nr 10. Poleciłam ostrugać szczebelki do dziecięcego łóżka :-)
Ale widzę, że w rozmiarze największych drutów jednak się pomyliłam. Wikipedia podaje, że Julia ze zdjęcia dziergała na drutach 3,5 m długości!
środa, 6 listopada 2013
Czapka krasnoludkowa
Długo mi zeszło z tą czapką. Raz, że obwód głowy wciąż nie chciał wyjść odpowiedni, dwa, że druty na żyłce się wciąż nie układały jak trzeba, trzy, że tyle projektów mam rozpoczętych i wszystkie pilne...
Ale jest. Miękka i ciepła czapka :-)
Na modelce znacznie lepiej wygląda niż bez modelki :-)
Ale jest. Miękka i ciepła czapka :-)
Na modelce znacznie lepiej wygląda niż bez modelki :-)
poniedziałek, 4 listopada 2013
Koralikowe bransoletki i naszyjniki
W przerwie pomiędzy dzierganiem na drutach nawlekam mozolnie koraliki i tworzę bransoletki i naszyjniki. Jest mi bardzo przyjemnie, jak je potem widzę na osobach :-)
Morska:
Turkusowa:
Jeszcze bardziej turkusowa i grubsza na specjalne życzenie:
i naszyjnik Lawendowe Pole
Morska:
Turkusowa:
Jeszcze bardziej turkusowa i grubsza na specjalne życzenie:
i naszyjnik Lawendowe Pole
Subskrybuj:
Posty (Atom)